Region

Niepodległościowe podziemie i współczesna wojna

Siedlce Śr. 02.03.2022 14:34:18
02
mar 2022

W cieniu trwającej wojny i z licznymi do niej odniesieniami – tak obchodzono 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Powojenna antykomunistyczna partyzantka była przywołana jako wzór patriotycznych postaw, które są potrzebne i dzisiaj.

W Siedlcach od kilku lat niepodległościowe powojenne podziemie jest honorowane podwójnie: oficjalnie i nieoficjalnie. Władzom miasta nie podoba się, że na pomniku V i VI Brygady Wileńskiej AK widnieją nazwiska dowódców oskarżanych o zbrodnie na cywilach, więc przeniosły oficjalne obchody na cmentarz wojenny. Nie godzą się z tym środowiska prawicowe: związek zawodowy „Solidarność”, partia Prawo i Sprawiedliwość i organizacje społeczne, które organizują niezależne obchody w dawnym miejscu. Są więc dwie msze za Ojczyznę i poległych bohaterów, dwa zestawy przemówień oraz podwójne składanie kwiatów i zniczy.

Co łączyło te dwie uroczystości, to list Ministra Obrony Narodowej skierowany do uczestników tych obchodów w całej Polsce. – Oddajemy cześć tym, którzy nie pogodzili się z wypaczonym, narzuconym systemem władzy i stylem życia. Pozostali wierni żołnierskiej przysiędze i postanowili walczyć dalej o wolną Ojczyznę – napisał Mariusz Błaszczak.
Tę myśl pociągnął dalej obecny na wieczornej uroczystości dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej, generał dywizji Jarosław Gromadziński: – Oni walczyli o honor żołnierza polskiego. Obowiązkiem żołnierza jest bronić Ojczyzny i jeśli zajdzie potrzeba, złożyć na jej ołtarzu swoje życie. Ale obowiązkiem narodu jest pamiętać o swoich obrońcach.
Nie mogło zabraknąć odniesień do dnia dzisiejszego. Dowódca 18. DZ przyjechał do Siedlec prosto z południowej Polski, gdzie jego jednostka ćwiczy z przysłanymi do zabezpieczenia wschodniej flanki NATO oddziałami US Army. – Nasi żołnierze chronią od Janowa Podlaskiego do końca granicy ukraińskiej. Wspólnie z amerykańską 82. Dywizją Powietrznodesantową zgrywamy się i jesteśmy gotowi. Możecie się czuć bezpiecznie – zapewniał gen. Gromadziński.

O wojnie na Ukrainie było w przemówieniach więcej. Poseł Krzysztof Tchórzewski nawoływał do udzielenia pomocy napadniętemu sąsiadowi. Wyraźnie zaznaczył, że chodzi mu o pomoc idącą znacznie dalej, niż przyjmowanie uchodźców i wysyłanie żywności, leków, czy nawet amunicji: – Jeżeli tej pomocy nie będzie, to za rok, dwa lub trzy czeka nas takie samo zmaganie. Wzywamy NATO, by podjęło działania na rzecz obrony pokoju w Europie. Działania rzeczywiste, zbrojne. Jeżeli ich nie będzie to może za kilka lat wielu Polaków będzie się zachowywało tak, jak nasi bohaterscy poprzednicy. Czy chcemy, by nasi synowie i wnukowie tak ginęli?

Do ludzi i wydarzeń z lat 40. i 50. ubiegłego wieku wrócił w swojej wypowiedzi prezes Mostostalu Siedlce. Tomasz Hapunowicz mówił o tym, że przywracanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych jeszcze się nie zakończyło. Wielu z nich wciąż spoczywa w bezimiennych mogiłach. Ich poszukiwaniem i identyfikacją zajmuje się Instytut Pamięci Narodowej i choć osiągnął już na tym polu duże sukcesy, to proces ten jest jeszcze daleki od zakończenia.

Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Adam Białczak
+48.500187558

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.