Siedlce: Skąd ta kolejka?
paź 2020
Długa kolejka ludzi czekających wczoraj (13 października) po południu na pobranie wymazu przed siedleckim szpitalem miejskim to rezultat niefortunnej zmiany organizacyjnej. Dyrektor SP ZOZ zapewnia, że to jednorazowa sytuacja i nie powinna się już powtórzyć.
Problem wziął się z tego, że mazowiecki NFZ zalecił szpitalom, by pobieranie wymazów dwa razy w tygodniu zrobić w godzinach popołudniowych. W założeniu miało to ułatwić życie osobom pracującym, ale okazało się zaskoczeniem. Ci, którzy przyszli na godzinę 10.00, 11.00 lub 12.00 zobaczyli wywieszoną informację, że pobrania przeniesiono na 15.30 i wszyscy wrócili pod szpital właśnie o tej porze. I choć szpital do złożonego z rejestratorki i pielęgniarki zespołu szybko dosłał drugą pielęgniarkę, to ludzie stali na deszczu i wietrze nawet dwie i pół godziny, co nie było ani przyjemne, ani zdrowe. Łącznie do zbadania na obecność wirusa SARS-CoV-2 pobrano tego dnia 124 próbki.
Ponieważ organizacyjna zmiana okazała się nietrafiona i wprowadziła niepotrzebny zamęt, dyrektor SP ZOZ Mirosław Leśkowicz zwrócił się do NFZ-u o zgodę na przywrócenie poprzednich godzin pobierania wymazów. Teraz punkt działa codziennie o tej samej porze: od 8.30 do 13.00.
AB [MSz]
0 komentarze